Oddaj swe zmysły Chaosowi...
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


Wstąp do Nas a sam Chaos umili Ci czas
 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Come on ware nicht scriðan sceadugenga. Fenris Ragnarson.

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Fenris

Fenris


Liczba postów : 3
Join date : 21/10/2012
Age : 36
Skąd : – Jestem wędrowcem– rzekł.– Idę stamtąd– wskazał kciukiem za plecy.

Come on ware nicht scriðan sceadugenga. Fenris Ragnarson. Empty
PisanieTemat: Come on ware nicht scriðan sceadugenga. Fenris Ragnarson.   Come on ware nicht scriðan sceadugenga. Fenris Ragnarson. EmptyNie Paź 21, 2012 3:56 pm

Materiał ciężkiego płaszcza zafurkotał donośnie wprawiony w ruch nagłym porywem wiatru. Długie palce wędrowca zacisnęły się na kolejnym kamieniu pozwalając pozostałym kończynom dokończyć dzieła. Jeszcze chwila a jego wysiłek zostanie nagrodzony. Ekscytacja sprawia, że serce zaczyna bić szybciej. Kilka metrów nad nim przeleciał drapieżny ptak. W końcu udaje mu się, podciąga się po raz ostatni i wreszcie może stanąć na najwyżej położonej półce skalnej. Gdyby odwrócił się do tyłu jego oczom ukazały by się pozostałe części krainy oraz łańcuchy łączące z ziemią Domek Letniskowy. Nie patrzył jednak w tamtą stronę, stamtąd przecież przychodził.
Jego wzrok utkwiony był w starych, ogromnych wrotach, które zdobiły pradawne runy. Jak gdyby nie wierząc w to co widzi wyciągnął przed siebie dłoń i dotknął nią zimnej powierzchni, runy rozbłysły nagle błękitnym światłem i zaczęły zmieniać swoje położenie. Przez dłuższą chwilę wyglądało to jak zacięta walka świętojańskich robaczków. Kilka uderzeń serca później wrota roztwarły się a oczom wędrowca ukazał się długo wyczekiwany widok. Wielka Jaskinia, kolebka życia wilkołaków, jego dom. W kącikach ust mężczyzny przekraczającego próg Nory pojawił się szeroki, beztroski uśmiech ukazujący równe, białe zęby o nieco zaostrzonych końcówkach. W jego zmęczonych oczach rozbłysły iskierki podekscytowania a z gardła wydobył się szczery, donośny śmiech, który po chwili przerodził się w zupełnie inny dźwięk: wycie. Stanowcze i niskie a mimo to pobrzmiewała w nim tęsknota i radość, którą wychwycić mógł jedynie wprawny słuchacz. Wędrowiec zamilkł w końcu, jego klatka piersiowa unosiła się szybko jak po większym wysiłku, jednakże szeroki uśmiech wciąż malował się na twarzy. Nasłuchiwał. Po dłuższej chwili odpowiedziało mu pojedyncze wycie, ale za raz przyłączyło się do niego drugie, potem trzecie, czwarte aż w końcu zdawać by się mogło, że odpowiedzieli mu wszyscy mieszkańcy Nory. Do domu wrócił bowiem syn marnotrawny.

Imię:
Fenris

Nazwisko:
Ragnarson

Wiek:
Nie pamięta dokładnie kiedy się urodził, było to naprawdę dawno temu. Jeżeli chodzi o to na ile wygląda.. Jedni powiedzą, że na dwadzieścia pare, inni stwierdzą, że przekroczył już trzydziestkę.

Preferencje:
50/50, wszystko zależy od partnera jednak mało komu udało się go zdominować

Rasa:
Wilkołak. Jednakże mieści się zarówno w klasyfikacji"wilkołak wojownik" jak i"piesek domowy". Bowiem na przestrzeni wieków jego ród musiał ewoluować, przyzwyczaić się do zmieniającego się diametralnie otoczenia. W ten oto sposób może przybrać wygląd wilka jak i wielkiej, stworzonej do zabijania bestii.

Charakter:

Cechują go trzy rzeczy: beztroska, brak współczucia i posunięta aż do bólu szczerość.
W większości przypadków przemawia przez niego wewnętrzne dziecko. Lubi żartować, śmiać się i przejawia przyjacielskie skłonności dla osób mile mu nastawionych. Szybko jednak można się przekonać, o tym że jest kombinacją sprzecznych cech, które powodują rozpierdol w niejednym, niewinnym, słabiutkim
umyśle. Ma słabość do sadyzmu, wulgarny język a przemawiająca przez niego chęć prowokacji, już nie raz stanowiła dla niego kulę u nogi a następnie kiepskie i ciężkie konsekwencję. Ma niewyparzony język w który nigdy nie zdąży się ugryźć, sarkastyczne podejście do większości rzeczy i lekceważący do wszystkiego co go otacza. Nie łatwo mu darzyć kogokolwiek szacunkiem, chociaż zdarza się to w śladowych ilościach.

Wygląd:

- Ludzka forma:
Włosy krótkie o bliżej nieokreślonym kolorze, często nastroszone a pozostawione same sobie tworzą na jego głowie"artystyczny nieład". Jest blady, nawet bardzo. Wysoki i szczupły, mimo to dobrze zbudowany-tak, tak, kark jeszcze posiada. Na jego ciele znajduje się dość spora ilość piegów i pieprzyków, jednakże momentami giną one pod większą masą blizn, które przypominają mu o minionych czasach.
Jednakże w jego wyglądzie uwagę najbardziej przyciągają jego oczy. Zimne, często nieobecne, o intensywnym kolorze błękitu. Choć tak naprawdę wszystko zależy od światła, bowiem czasem wydają się zupełnie białe a momentami wyglądają na stalowo szare.

- Wilk:
Zwierze pokaźnych rozmiarów, nieco większe niż normalny przedstawiciel tej rasy. Sierść ma śnieżnobiałą z wyjątkiem końcówki ogona, która z niewiadomych przyczyn jest smolisto czarna tak samo jak jego nos, na którym znajduje się jasna blizna. Na świat spogląda niebieskimi ślepiami o migdałowym kształcie.

- Wilkołak/Bestia:
Nie da się jej pomylić z żadną inną. W tej formie przeważnie porusza się na dwóch tylnych łapach w pozycji prostej, nieco pochylonej do przodu. Wielkie bydle, rozmiarowo nieco mniejszy od niedźwiedzia Gryzlii stojącego na dwóch łapach.
Szeroki w barach, kark i szyja silny, dobrze umięśniony, tak samo jak łapy-które teraz bardziej przypominają ręce i nogi, niż te, na których normalnie poruszają się zwierzęta- zakończone długimi, ostrymi jak brzytwa szponami. Łeb zwieńczony stosunkowo krótkimi uszami, ślepia wciąż intensywnie niebieskie, śmiercionośne kły ukryte czekają na użycie. Jego ciało porasta gęsta sierść. Jednakże już nie biała. Wygląda to tak jakby ta plama z końcówki ogona rozprzestrzeniła się na cały organizm. Jednakże na pysku zostało sporo bieli i jego umaszczenie tam przywodzi na myśl czaszkę.

Znaki charakterystyczne:
- niewielka, biała blizna na nosie oraz podobna jej przecinająca łuk brwiowy nad prawym okiem


Miejsce zamieszkania:
Wielka Jaskinia pieszczotliwie zwana również Norą

Umiejętności:

Właściwie wchodzące w skład odziedziczonych po przodkach genów:
- jak u wszystkich innych wilkołaków jego rany goją się samoistnie. Potrafi także porozumiewać się ze zwierzętami dzięki myślom a także z innymi przedstawicielami swojej rasy.
- sam fakt istnienia obydwu form przemiany

Ciekawostki:

- jest prawowitym przywódcą wilkołaków, jednakże po śmierci jego ojca, kiedy Fenris był jeszcze dzieckiem został zdetronizowany przez swojego wuja, który wcześniej poprzysiągł mu wierność. Do niedawna młodszy Ragnarson uznawany był za martwego, teraz powraca by się zemścić i odzyskać to co utracił
- na szyi zawsze ma rzemień, na którym wisi niewielki medalion w kształcie młota Thora

Fetysze:
- krew, ból, łzy, drapanie, gryzienie.. i tak dalej, i tak dalej. Sami się przekonajcie.

Słabości:
- źle wpływa na niego działanie srebra oraz wilczego ziela

Czy jesteś wyznawcą Kaos'a?:
W swoim długim życiu modlił się do wielu bogów, przeważnie do tych, których znał od dziecka, czyli bogów północy. Odyn, Thor i Hodan byli mu całkiem przyjaźni. Z drugiej strony został ochrzczony i powinien oddawać cześć bogu chrześcijańskiemu, którego nie daży wielką sympatią do dzisiaj. Czy wierzy w Kaos'a?
Zależy co macie na myśli, bo jeśli chodzi tylko o składanie ofiar, to i tak składa je ku czci trzem pierwszym, więc jak doda do swojej listy oczekujących jeszcze jednego, to przecież źle na tym nie wyjdzie.
Powrót do góry Go down
Przewodnik
Admin
Przewodnik


Liczba postów : 61
Join date : 17/10/2012
Age : 32
Skąd : Jestem tym kto jest wszędzie

Come on ware nicht scriðan sceadugenga. Fenris Ragnarson. Empty
PisanieTemat: Re: Come on ware nicht scriðan sceadugenga. Fenris Ragnarson.   Come on ware nicht scriðan sceadugenga. Fenris Ragnarson. EmptyNie Paź 21, 2012 4:27 pm

Akceptuje, miłej przygody życzę. Zaraz będziesz miał także swój dom
Powrót do góry Go down
https://smak-chaosu.forumpolish.com
 
Come on ware nicht scriðan sceadugenga. Fenris Ragnarson.
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Oddaj swe zmysły Chaosowi... :: Forum :: Karta postaci-
Skocz do: